Uczeń szarpał się z nauczycielką? Prokuratura zajmuje się sprawą

parę lat temu pod lasem był kichający ksiądz jak go jeden z uczniów sp3 potraktował partyzantem to aż się sutanna nakrył ... i nikt afery nie robił.

czyżby życzliwa koleżanka "po fachu" zejdźcie ludzie na ziemię zamiast zajmować się takimi bzdetami proponuję wziąć się do pracy, bo i zainteresowanie prokuratury i pisanie tego artykułu to bezsens. Mam syna w pierwszej klasie (6cio latek) i widzę co się dzieje na korytarzu jak leci jakiś byczek wystarczy nawet rok starszy ale postawniejszy. Nie widziałem nagrania, więc ciężko się wypowiedzieć ale skoro ojciec dziecka nie zgłaszał pretensji, dzieciak nie miał żadnych śladów tej niby szarpaniny, to chyba nic się nie stało?! Dyrektora też nie bardzo rozumiem - bo ciężko nazwać złapanie biegnącego ucznia "niewspółmierną reakcją", to co miała przepraszam - pobiec za nim i w biegu prosić "chłopczyku, przepraszam cię bardzo, ale nie możesz tu biegać" ??? parodia. Równie dobrze moglibyście się zajmować wycinką drzewa, którego nie ma.

skoro to było niewspółmierne zachowanie nauczycielki to jak szanowny dyrektorzyna nazwałby sytuację kiedy ten szczeniak wpadłby na malucha przez przypadek, a ten wkutek upadku doznałby np uszkodzenia nosa. Wtedy pewno niedopełnienie obowiązków sprawującego dyżur nauczyciela. absurd, proponuję żeby sam Zbyszek Ziobro się tym zajął. już to widzę w telewizorze -"TA PANI JUŻ NIGDY NIE POBIJE UCZNIA" hahaha

jest monitoring, wszystko się wyjaśni... Ale podobno nieźle go po gębie lała.

I dobrze mu zrobiła sam jak by bym tam był jeszcze bym jej pomógł, prawidłowa rekacja naczyciela jak i dyrektorki, z dziecmi trzeba krótko bo to sie robi chore bezstresowe wychowanie. 

Ludzie wam się w głowach pomieszało. Ostatnio tyle było przypadków śmierci dzieci pobitych przez rodziców. Po komentarzach widać że to nic dziwnego skoro pochwalacie agresję, znaczy sami ją stosujecie. To jest właśnie to katolickie społeczeństwo?

Mylisz pojęć! Co innego jak pijani rodzice tłukà małe dziecko a normalni rodzice spuszczà łomot kilkunastolwtniemu bykowi bo pyskuje itp! Ale nie jak to nie można tak a potem skutki pijaństwo ledwo odrośnie od ziemi już pali pije ale mamusia uważa za największą świętość mojego synka on by muchy nie skrzywdził a po zmierzchu strach chodzić ludziom bo nie wiadomo co w tej bez stresowej młodej głowie siedzi bo mamusia po głowie pogłaszcze jeszcze

Do tej co odnosi się do Katolickiego społeczeństwa, twoim tokiem myślenia trzeba się nad dzieckiem użalać głaskać i broń boże nie podnosi ręki, powiem ci jaki będzie efekt twojego wychowania za parę lat , przyjdzie do ciebie twój synalek ( nawiasem mówiąc wychowany bez klapsa) walnie cię w pysk i powie matka dawaj kasę. Większość z nas była tak wychowana za dobre rzeczy rodzice chwalili, a za złe karali nawet cieleśnie, i dzięki taki metodom dziecko wie że jak źle zrobi , to się dwa razy zastanowi. Dlatego popieram skuteczne działanie tej szkoły .

Katolickie spoleczeczenstwo no wlasnie ksiadz na religii szarpie dziecko jest ok bo to ksiadz a tu nie wiadomo jak bylo ale skkoro rodzic nie mial zadnych pretensji to pewnie nastepna katoliczka zgodnie z sumieniem zglosila